A ja póki co zabieram się za czytanie książki p.t "Dziennik z prowincji świata" Biruty Markuzy, co prawda nigdy nie przepadałam za książkami typowo podróżniczymi ( oprócz Wojciecha Cejrowskiego ) jednak z tą było inaczej i każdemu kto lubi tego typu książki mogę ją szczerze polecić :)
Ja podroznicze ksiazki lubie ;) moze poczytam w niedlugim czasie, pewnie na nude w pracy beda akurat :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy wpis ;)
OdpowiedzUsuńwedług mnie jest w miarę ciekawa jak na książkę tego typu;)
Usuńmiłego czytania ;)
OdpowiedzUsuńdziękuje;)
Usuń