10 czerwca 2012

Zmiany

Tak jak pisałam we wcześniejszym poście małe zmiany na blogu. Mam nadzieję że się wam podobają. A już w następnym poście będziecie mogły zobaczyć zdjęcia z meczu Polska-Finlandia oraz Brazylia-Kanada na którym byłam w zeszły weekend w spodku ;))


A ja póki co zabieram się za czytanie książki p.t "Dziennik z prowincji świata" Biruty Markuzy, co prawda nigdy nie przepadałam za książkami typowo podróżniczymi ( oprócz Wojciecha Cejrowskiego ) jednak z tą było inaczej i każdemu kto lubi tego typu książki mogę ją szczerze polecić :)

4 komentarze:

  1. Ja podroznicze ksiazki lubie ;) moze poczytam w niedlugim czasie, pewnie na nude w pracy beda akurat :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy wpis ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. według mnie jest w miarę ciekawa jak na książkę tego typu;)

      Usuń